Szczeniaczki trafiły do nas w odstępie jednego dnia, z dwóch różnych miejsc. Mimo to, z racji na podoby wiek oraz wygląd, przyjeliśmy, że to rodzeństwo.
Psiaki są zaniedbane, chude, wyglądają jak zagłodzone dzieci z wielkimi brzuszkami...Ale przy dobrej opiece i częstych posiłkach, szybko dojdą do siebie.
Szczeniaki są otwarte, ciekawe świata, są wielkimi łasuchami, czemu nie ma się co dziwić, nadrabiają zaległości !
Są odrobaczone, odpchlone, zostaną zaszczepione.