Zyzio został znaleziony w lesie, wpadł we wnyki, albo ktoś specjalnie przywiązał go drutem do drzewa. Jest trochę zaniedbany, może długo się błąkał, a może nikt o niego za specjalnie nie dbał.
Zyzio jest kochany, proludzki, bardzo złakniony kontaktu z człowiekiem. Jest ufny i nie wykazuje agresji. Bardzo posłuszny, szybko stanie się najwspanialszym psim przyjacielem.
Na smyczy chodzi idealnie, nie ciągnie, nie plącze się, chodzi na luźnej smyczy przy nodze.
Psiak ma grzybicę, jest w trakcie leczenia, stan jego skóry już bardzo się poprawił, ale psiak czasem wciąż się drapie. Niestety w warunkach kojcowych nie może na tą chwilę być kąpany, a to szybciej poprawiłoby stan jego skóry, dlatego Zyzio pilnie szuka domu - by już w cieple, u boku swego człowieka w pełni doszedł do zdrowia.